fot. Fotolia
Dzień dobry,
moja przyjaciółka opowiadała mi niedawno, jak przyłapała swojego 13-letniego syna na przeglądaniu strony pornograficznej w internecie. Obie byłyśmy tym zaszokowane. Teraz ja martwię się, że mój 2 lata młodszy syn również może wkrótce zacząć szukać podobnych stron. O ile już tego nie robi…
Niestety, nie znam się na komputerach i zupełnie nie wiem, jak zablokować tego typu strony. Bardzo proszę o radę, w jaki sposób mogę ustrzec moje dziecko przed pornografią?
Pozdrawiam,
Iwona.
Na pytanie odpowiada Radosław Jerzy Utnik – psychoseksuolog współpracujący z marką Durex:
Niestety, nie da się. We współczesnym świecie jest to niemożliwe. Jeśli nawet zupełnie wyłączy Pani internet w domu, to treści pornograficzne będą w mniejszym lub większym stopniu dostępne poprzez smartfon kolegi albo w postaci gazetek w wersji papierowej, które od czasu do czasu ten czy ów kolega przyniesie do szkoły. Nie chodzi więc o to, by odciąć syna od świata, ale o to, aby nauczyć go radzić sobie z zagrożeniami, jakie ów świat niesie.
Wbrew potocznemu przekonaniu największym zagrożeniem związanym z pornografią nie jest „golizna”, ale nieprawdziwy sposób przekazu treści. Pornografia wyolbrzymia sferę seksualną, pokazuje partnerów w sposób przedmiotowy, nie pozostawia wiele miejsca na relacje emocjonalne. W sposób przerysowany pokazuje intymne części ciała, często wyolbrzymiając ich przeciętną, naturalną wielkość. Niebezpieczeństwa jakie wiążą się ze zbyt wczesnym kontaktem z materiałami pornograficznymi wynikają z zafałszowania przez te materiały obrazu świata relacji międzyludzkich.
Zobacz też: Mój mały synek zaczyna interesować się seksem – jak z nim rozmawiać?
Neutralizacja tych niebezpieczeństw następuje więc poprzez edukację seksualną – rozmowy rodziców z potomstwem przy różnych okazjach, przekazywanie młodym ludziom prawdziwych informacji o relacjach międzyludzkich – zarówno w sferze emocjonalnej jak i fizycznej.
Jeśli zaś już okaże się, że młody człowiek miał kontakt z materiałami przeznaczonymi nie dla niego – to dobrze byłoby również porozmawiać o tym, co konkretnie tam zobaczył i w jaki sposób zrozumiał przedstawione tam treści. Korzystając z tego przykładu można też wyjaśnić, że pornografia to duży zarobek dla wydawców i aktorów, ale najczęściej przedstawia życie w krzywym zwierciadle.
Zobacz też: Jak zadbać o bezpieczeństwo dziecka w sieci?
